Oban Little Bay Slingle Malt Scotch Whisky
Oban Little Bay Slingle Malt Scotch Whisky
Największy wybór wina z 7000 gatunków
Tylko produkty w dobrych cenach
Dostarczona butelka może odbiegać od przedstawionej na zdjęciu.
Oban Little Bay Slingle Malt Scotch Whisky
Kraj: Szkocja
Region: Średniogórze
Lokalizacja produkcji : Highlands, Szkocja
Marka: Obana - Właściciel : Diageo
Pojemność: 0,70l
Alk:43%
Edycja Little Bay zadebiutowała w 2014 roku dedykowana do sklepów wolnocłowych. Starzona w beczkach po sherry i po bourbonie ponownego napełnienia oraz w beczkach ponownego napełnienia, które wyposażono w nowe denka. Przed rozlaniem do butelek whisky poddano kilkumiesięcznemu mariażowi w małych dębowych beczkach.
Oban Little Bay ma cały ten piękny nadmorski charakter , ale z delikatnym, wrzosowym akcentem. Słodycz igra z pikantnością, tak jak chłodna bryza igra z ciepłym słońcem w tej małej zatoce. Jak wszystkie whisky Oban, jest to doskonała whisky Single Malt. Ale Little Bay to także ich pierwszy NAS — co oznacza, że jest to połączenie ich Single Malt pochodzącego z różnych grup wiekowych , które zamężno w małych beczkach po bourbonie. Małe beczki, mała zatoka, małe miasteczko. Wielka whisky. Na długo przed tym, jak Oban stał się uroczym nadmorskim kurortem na zachodnim wybrzeżu Szkocji, John i Hugh Stevensonowie zbudowali tam w 1794 r. swój pierwszy destylarnię. Zatem miasto dosłownie wyrosło wokół whisky — nie jesteśmy ekspertami w dziedzinie planowania przestrzennego, ale tak nie jest Nie brzmi to jak zły sposób na rozwój miasta.
Destylarnia Oban faktycznie powstała wcześniej niż współczesne miasto Oban, które otacza zakład i zapożyczyło swoją nazwę od destylarni, a nie odwrotnie. Rodzina Stevensonów prowadziła gorzelnię przez 3 pokolenia, aż do jej sprzedaży w 1830 roku. Nowy właściciel nadał jej nazwę Oban. Choć na przestrzeni lat destylarnia przechodziła z rąk do rąk jeszcze kilka razy, umiejętności, zaangażowanie i tradycja doskonałości pozostały niezmienne. Posiadająca tylko dwa małe destylarnie Oban jest jedną z najmniejszych destylarni w Szkocji. Dzięki temu gorzelnik może zwracać szczególną uwagę na każdy etap procesu, upewniając się, że nie pominął żadnego szczegółu i ma pełną kontrolę nad procesem. W latach trzydziestych destylarnia została zamknięta z powodu trudności ekonomicznych i została przeniesiona do Scottish Malt Distillers. Ostatecznie Diego nabył destylarnię w 1989 roku i prowadzi ją do dziś.
Proces destylacji Oban pozostaje w dużej mierze niezmieniony od 200 lat. Zaczynają od 100% lokalnie uprawianego jęczmienia, który jest słodowany na miejscu (proces, podczas którego jęczmień moczy się w wodzie i pozostawia do kiełkowania, uwalniając enzymy przekształcające skrobię w ziarnach w cukry). Słód jęczmienny jest następnie suszony w piecach opalanych torfem, aby zatrzymać proces kiełkowania, a następnie gotowany i fermentowany w dużych kadziach. Po fermentacji mieszaninę destyluje się w małych partiach w dwóch małych destylarniach Obana. Ta nowo wyprodukowana whisky dojrzewa następnie w beczkach z amerykańskiego białego dębu. Ta odmiana Little Bay dojrzewa przez nieujawniony okres, zanim zostanie butelkowana wraz ze swoim nazwanym rodzeństwem. W butelce nie ma nic nowego ani efektownego. Little Bay jest zapakowany w tradycyjną przezroczystą butelkę o okrągłym korpusie, z lekko zwężającym się ramieniem i długą szyjką zwieńczoną zwykłym korkiem z drewna i korka. Nic dziwnego, że pochodzi z destylarni, która istnieje na rynku od ponad 200 lat.
Etykieta Oban Whisky Little Bay na butelce jest duża (która niestety zakrywa większość złocistego bursztynu) i jasnoniebieska z białymi napisami opisującymi proces destylacji i historię. Z daleka wygląda to prosto, jak coś, co można znaleźć podczas wędrówki po uroczej nadmorskiej wiosce. Z bliska widać, że na etykiecie jest opowiedziana historia, ale kontrast kolorów utrudnia odczytanie przy dobrym oświetleniu – wyobrażam sobie, że jest to niemożliwe przy standardowym oświetleniu barowym.
Notatki Degusacji
Kiedy podnosisz tę szklankę, pierwszą rzeczą, którą zauważasz, jest łagodny i przyjemny dymny, ziemisty aromat torfu, który następnie ustępuje miejsca orzechowości (co szczerze przypomina mi ciepłą miskę mieszanki orzechów, którą rozdają podczas lotów długodystansowych ). Pierwszy smak, który wyczuwam, to ziemista, omszona nuta połączona ze słodyczą, którą można znaleźć w brązowym cukrze lub melasie. Następnie pojawia się odrobina cytrusów, która jest smakiem, który pozostaje długo w doznaniu. I choć dzieje się wiele smaków, wszystko jest na łagodnym poziomie – nic nie jest przytłaczające ani ukryte. W tym zwodniczo powściągliwym pakiecie kryje się prosta złożoność.