Cremant z Bouvet-Ladubay uchodzą za najbardziej znaną i najlepszą alternatywę dla szampana także daleko poza granicami kraju! Założony w 1851 roku przez tytułowego Etienne Bouvet dom szybko zyskał bardzo dobrą reputację. Jak to często bywa w Szampanii, w Bouvet-Ladubay znajdują się także kilometry piwnic z tufem, które kiedyś wykopali mnisi. Bouvet Ladubay pod koniec 1851 roku, Étienne Bouvet nabył piwnicę o długości 8 km w Saint-Hilaire-Saint-Florent i założył firmę Bouvet Ladubay. Nazwa firmy powstała z połączenia jego nazwiska z nazwiskiem jego żony Celestine Ladubay. Kiedy w 1860 roku Napoleon III obniżył cła na eksport do Wielkiej Brytanii, Etienne dostrzegł doskonałą okazję do rozszerzenia swojej działalności. Etienne Bouvet zaoferował każdemu ze swoich uprzywilejowanych klientów możliwość spersonalizowanej etykiety, w zamian uzyskując dużą lojalność. Został uhonorowany tytułem „Nominacji Izby Lordów” i ku jego wielkiej radości Bouvet Ladubay został oficjalnym rzecznikiem brytyjskiego parlamentu. 

Bouvet Ladubay 1871 roku, już był u szczytu swojej sławy, Étienne Bouvet otrzymał list zawierający jedynie herb narysowany przez mnichów z Saint-Florent. Tak narodził się herb: dwa srebrne lwy ucieleśniają odwagę, siłę, szczerość, symbol strażnika Ogmiusa. W 1878 roku Etienne Bouvet kazał zbudować mały zamek dla siebie i swojej rodziny. Realizację powierzono architektowi Ernestowi Piette z regionu Saumur, uczniowi Joly-Leterme, architekta zabytków miasta Saumur. Około 1900 roku Etienne Bouvet zbudował na swoim terenie osiedla dla swoich pracowników; mieszkało tam nie mniej niż dziewięćdziesiąt osób. Kilka lat później wykorzystał teren nad brzegiem rzeki Thouet, stworzył port i założył ogromne stajnie dla koni chronione szklanym dachem. Nieco później dobudowano oddzielną elektrownię do oświetlenia jego 8-kilometrowych piwnic i halę wysyłkową. Jako człowiek wykształcony kazał zbudować mały teatr, zapewniając swoim pracownikom dostęp do kultury. 

Etienne Bouvet zmarł w wieku 80 lat w swoim zamku w Saint-Hilaire 26 kwietnia 1908 roku. Niestety nie było bezpośrednich potomków, którzy pozwoliliby dalej żyć geniuszowi Etienne'a Bouveta. Spadkobiercy nie byli w stanie utrzymać doskonałego poziomu domu, osłabionego I wojną światową i kryzysem gospodarczym 1929 r., Bouvet został rozczłonkowany i sprzedany na aukcji w 1932 r. Zakład produkcyjny trafił do Justina-Marcela Monmousseau. Jego syn Jean Monmousseau kontynuował pracę od 1946 roku, po drugiej wojnie światowej przywrócił domowi stabilność, eksportowy charakter i dążenie do wysokiej jakości. Od lat pięćdziesiątych XX wieku, po tym jak dom obchodził swoje stulecie, ponownie produkowano specjalne i wyrafinowane cuvée. W 1972 roku Patrice Monmousseau, syn Justina-Marcela Monmousseau, poszedł w ślady ojca.

W 1974 roku Claude Taittinger i Patrice Monmousseau zgodzili się na umowę sprzedaży Grupie Taittinger, aby otworzyć nowe horyzonty przed Bouvetem Ladubayem. Patrice Monmousseau uzyskał całkowitą swobodę działania w zarządzaniu domem, a Bouvet-Ladubay zachował ducha rodzinnego. Połączenie to będzie trwało ponad 30 lat. Od 1982 roku Bouvet Ladubay przez około dziesięć lat łączył promocję swojego wizerunku nie tylko ze sportem jeździeckim, który jest nierozerwalnie związany z historią Saumur i tradycyjnym symbolem miasta. Zajmowali się także sportem motorowym, symbolem dynamiki, technologii i odwagi. Bouvet Ladubay był jednym ze sponsorów „24 heures du Mans” przez ponad 7 lat. Wraz z wejściem w życie w 1991 roku ustawy Evin, która zabrania reklamy wyrobów tytoniowych i alkoholu, Bouvet Ladubay zwrócił się w stronę art.

Najpierw w 1992 roku w pomieszczeniach dawnej dużej elektrowni otwarto centrum sztuki współczesnej. Następnie odrestaurowano i ponownie otwarto prywatny teatr. „Nie ma nic bardziej istotnego dla delikatności pereł niż sztuka i artyści” – powiedział Patrice Monmousseau z okazji obchodów 10. rocznicy Centrum Sztuki Współczesnej Bouvet Ladubay. W 1996 roku Patrice Monmousseau, Jean-Maurice Belayche, Jean-Yves Clément i Arnaud Hofmarcher utworzyli „Narodowe Dni Literatury i Wina”. Te dni, poświęcone aktorowi Jeanowi Carmetowi, zgromadziły wielkie nazwiska literatury, nagrodzone złotymi medalami wina z Loary i różne osobistości, które reprezentują sztukę życia à la French. W 2002 roku Patrice Monmousseau poprosił rzeźbiarza Philippe'a Cormanda o stworzenie „zakopanej katedry”. Pomieszczenia te, położone w sercu piwnic, oddają cześć pamięci kamieniarzy i rzeźbiarzy, a także słynnemu opactwu Saint-Hilaire-Saint-Florent, założonemu w XI. Zbudowano stulecie. W 2006 roku Taittinger rozstał się z Bouvetem Ladubayem. Po trzech wizytach w Saumur w ciągu trzech miesięcy dr. Vijay Mallya, prezes United Spirits Limited, nowy właściciel lokalu. Podobnie jak Claude Taittinger, dr. Vijay Mallya utrzymuje autonomię firmy i nadal prowadzi ją w duchu rodzinnym.

Silny rozwój domu spowodował konieczność budowy nowego zakładu produkcyjnego. Powstał w 2008 roku w Distré, kilka kilometrów na południe od zabytkowych piwnic. Zbudowany z 1000 ton metalu, nazywa się „Bouvet Ladubay Full Metal”. Od tego czasu dostępne są tam wszelkie nowinki techniczne i najnowocześniejsze technologie winiarskie. W 2013 roku nastąpiła kolejna zmiana, spółka United Spirits Limited została wchłonięta przez Grupę Diageo. Jednak Diageo nie był zbytnio zainteresowany działem wina i starał się oddzielić od Bouveta Ladubay. Rodzina Monmousseau wykorzystała tę okazję i przy pomocy inwestorów przejęła firmę. W 2015 roku w końcu nadszedł ten czas i córka Patrice'a Monmousseau, Juliette Monmousseau, przejęła od ojca stanowisko dyrektora generalnego.

Bez wątpienia Bouvet-Ladubay jest jedynym poważnym konkurentem we Francji dla wielkich domów szampańskich! Podobnie jak w przypadku szampana, wino dojrzewa tradycyjną metodą fermentacji butelkowej. Największą różnicą są użyte odmiany winogron, takie jak Chenin Blanc w przypadku Cremant Blanc i Cabernet Franc (!) w przypadku Rosé Cremant! Tradycyjne wina musujące odpowiadają dzisiejszemu duchowi czasu. Winifikowane w bardzo poważny i błyszczący sposób, przekonują pod każdym względem. Również i tutaj klucz leży w winnicy, a tak niezależne, fascynujące i niepowtarzalne kremanty można zrobić tylko z w pełni dojrzałego i wyselekcjonowanego materiału winogronowego! A winnica jest również „najnowocześniejsza” i nie pozostawia nic do życzenia! Rodzina Taittinger z Szampanii, która była właścicielem Bouvet-Ladubay w latach 1974–2006, wcześnie to zauważyła! Mamy przyjemność zaoferować Państwu dzisiaj, zgodnie z porą roku, dwa najwyższej klasy krematory z Bouvet-Ladubay na bardzo korzystnych warunkach!

Produkty producenta

Przepraszamy za niedogodności.

Wyszukaj ponownie to co szukasz